AleRolety - Łódź
EKOLOGICZNE Z REGULACJĄ NASŁONECZNIENIA ELEGANCKIE

Amsterdam

Osłony okienne w niderlandzkich domach

Turyści spacerujący po ulicach holenderskich miast nierzadko są zdumieni widząc ogromne, niczym nie przesłonięte okna prywatnych domów i mieszkań. Okazałe przeszklenia na stałe wpisały się w miejski krajobraz Niderlandów. Skąd wziął się zwyczaj niezasłaniania okien w domu i czy rzeczywiście mieszkańcy kraju wiatraków nie używają osłon okiennych? Odpowiedzi znajdziecie w tym artykule – zachęcamy do lektury!

Wszystko na widoku

Holandia to doskonały przykład kraju, w którym aspekt kulturowy i socjologiczny przekłada się na zwyczaje związane z aranżacją okien oraz całych wnętrz. Skąd wzięła się niechęć Holendrów do zasłaniania okien? W epoce kalwinizmu (jeden z głównych nurtów protestantyzmu; wyznanie dominujące w Holandii do lat 60. XX wieku) uważano, że ludzie prawi i skromni nie powinni mieć nic do ukrycia. Naturalnym więc było spożywanie posiłków z rodziną przy dużym odsłoniętym oknie. Społeczeństwo żyło w przekonaniu, że tylko ludzie grzeszni i nieuczciwi ukrywają się za zasłonami. Wpływ sfery sacrum na życie codzienne był tak wielki, że Holendrzy celowo spędzali czas jak najbliżej odsłoniętego okna tylko po to, aby nie zostać posądzonym o jakiekolwiek nieprawości.

Z drugiej zaś strony spoglądanie w okna sąsiadów czy też mijanych na ulicy domów również spotykało się z dezaprobatą lokalnej społeczności. W architekturze miejskiej, zwłaszcza w starszym budownictwie, wciąż podziwiać możemy nietypowo duże okna i przeszklenia – i to w samym centrum miast. Nierzadko przypominają one witryny sklepowe. Warto w tym miejscu wspomnieć, że według niektórych źródeł w dawnych Niderlandach obowiązywał „podatek okienny”, dlatego bardziej opłacało się mieć jedno duże okno niż na przykład dwa mniejsze.

Pokaźne przeszklenia miały również swoje zalety. Siedząc na sofie w salonie domownicy mogli podziwiać widoki albo obserwować co dzieje się na ulicy. Kradzież, włamanie czy choćby kłótnia sąsiedzka nie umknęły uwadze mieszkańców.

Duże okna miały (i mają) jeszcze jeden atut. Mieszkania w starszym budownictwie były często dość wąskie, a schody strome, dlatego meble i inne elementy wyposażenia o większych gabarytach wnoszono przez okna.

Popyt na osłony okienne w Holandii

Obecnie zwyczaj odsłaniania okien w holenderskich mieszkaniach nie jest już tak powszechny jak kiedyś. Z jednej strony przyczynili się do tego imigranci, dla których życie „na świeczniku” jest czymś nie do przyjęcia. Z drugiej zaś sami Holendrzy zaczęli być zmęczeni ciągłym (mało dyskretnym) zaglądaniem turystów do wnętrz ich domów. Aktualnie coraz więcej mieszkańców kraju wiatraków decyduje się na montaż osłony okiennej, z której korzysta się zwłaszcza wieczorami.

Jakie typy osłon okiennych stosują współcześni Holendrzy?

  • tradycyjne firanki i zasłony;

  • okiennice, a także witraże, pełniące głównie funkcję dekoracyjną;

  • rolety materiałowe (zarówno wolnowiszące, jak i w kasetkach);

  • rolety rzymskie (świetna alternatywa dla zasłon);

  • rolety plisowane (doskonale łączą zalety żaluzji i rolet materiałowych).

Podsumowując, mieszkańcy Niderlandów dużo chętniej niż kiedyś stosują eleganckie osłony okienne. Jedni stawiają na kolorystyczny minimalizm, a inni wręcz przeciwnie – sięgają po tkaniny w odcieniach soczystej zieleni, błękitu czy też różu. Pomimo że wciąż modne jest pozostawianie niczym nieosłoniętych przeszkleń w ciągu dnia, w wielu oknach montuje się jakąkolwiek osłonę, która zapewnia odrobinę prywatności w godzinach wieczornych.

Osłony okienne w słonecznej Italii
Szósty zmysł i osłony okienne